Stefan Białobok był dyrektorem Instytutu Dendrologii PAN w Kórniku, a także członkiem honorowym Polskiego Towarzystwa Botanicznego. Od najmłodszych lat rozwijał pasje związane z ogrodnictwem, bowiem jego ojciec był nauczycielem ogrodnictwa w szkole rolniczej. Doświadczenie dendrologiczne zdobywał nie tylko w Polsce, ale także w Czechach, Niemczech, Holandii, Wielkiej Brytanii i Belgi. Do najważniejszych zasług profesora Białoboka należy:
- Wspólnie z ojcem założyli Zakład Sadownictwa przy Państwowym Instytucie Naukowym Gospodarwstwa Wiejskiego
- Wraz z ojcem stworzyli największą wówczas w kraju kolekcję wierzb w Sadłowicach pod Puławami
- W 1945 roku przejmuje kierownictwo Zakładem Badania Drzew i Lasu oraz Ogrodów Kórnickich wraz z Arboretum prowadząc liczne badania z genetyki drzew oraz wpływu zanieczyszczeń na rozwój krzewów i drzew.
Biorąc pod uwagę miłość profesora do dendrologii, nie dziwi mnie fakt, że Arboretum Leśnie w Stradomi zostało nazwane jego imieniem. Można tutaj spotkać tysiące gatunków roślin na powierzchni około 650 ha. Tym samym jest to jeden z największych tego typu terenów w Polsce. Arboretum uczestniczy także w licznych badaniach naukowych, a także podejmuje działania na rzecz popularyzacji wiedzy przyrodniczo-naukowej. Podczas spaceru można napotkać tutaj liczne gatunki: sosen, magnolii, traw ozdobnych, azalii i różaneczników, liliowców, kosaćców, funkii i wielu innych. Wiosną i latem wiele gatunków roślin kwitnie i wówczas można podziwiać je w całej okazałości. Jesienią natomiast można delektować się mieniącymi kolorami liści. Arboretum położone jest w otoczeniu lasów i stawów, z dala od wielkomiejskiego zgiełku. Jest to więc idealne miejsce na odpoczynek.
My podczas jesiennego spaceru po Arboretum zbieraliśmy grzyby i szyszki, Huberciki z tatusiem weszli na wieżę obserwacyjno-widokową, a także idąc ścieżką edukacyjną zapoznaliśmy Hubercika ze specyfiką życia w lesie. W sobotni poranek była tutaj zaledwie garstka zwiedzających, co też jest ogromną zaletą tego miejsca. Nieraz wspominałam w swoich wpisach, że staramy się wyszukiwać miejsc, gdzie nie ma tłumów ludzi. Arboretum na pewno należy do jednego z nich. I właśnie, żeby nadelektować się ciszą i spokojem, warto tutaj przyjechać.
Informacje praktyczne:
- Wstęp do Arboretum kosztuje 3 zł, dzieci do lat 7 wchodzą na teren parku bezpłatnie
- Na terenie Arboretum można jeździć rowerem czy hulajnogą. Nasz Hubercik czerpał ogromną radość z jeżdżenia rowerem po tak ogromnym terenie
- Na terenie Arboretum są wyznaczone miejsca na piknik (wiaty z ławkami i stołami)
- Przy wejściu do Arboretum jest tzw. kawiarnia. Jest to pomieszczenie zamknięte, w którym znajdują się automaty z kawą/herbatą, napojami i przekąskami. Są też stoły i krzesła, więc można sobie tutaj spokojnie usiąść i przekąsić małe co nie co.
- Toalety znajdują się zaraz po wejściu na teren Arboretum
- Po terenie Arboretum można bez większych trudności przemieszczać się wózkiem